* Nefrateve * 01.09.14 r. * 00:02 *
muzyka *
Witam!
Dzisiejsza notka jest bez numeracji z powodów oczywistych - nie oddaję żadnych zamówień (sprawę dwóch ostatnich wyjaśniłam już z zamawiającymi i jeszcze raz Was przepraszam i dziękuję za zrozumienie). Dzisiejsza notka jest jedynie pożegnaniem, bo chociaż Anusia już napisała, że odchodzę, nie mogłabym odejść tak bez słowa na do widzenia.
Sprawy prywatne ostatnio się pokomplikowały w moim życiu, do tego doszedł całkowity brak weny i frustrujące momenty, kiedy miałam ochotę usunąć całkiem Photoshopa... Od ostatniej notki nie stworzyłam nic w Photoshopie, kompletnie nic. Do zamówień podchodziłam wielokrotnie, ale wychodziły z tego jakieś bezsensowne dokumenty, zdjęcia ponaklejane na siebie. A kiedy chciałam stworzyć coś tak o, dla siebie, było jeszcze gorzej. Otwierałam Photoshopa i czułam się jak małe dziecko, które nie wie nawet jak stworzyć nowy dokument. Nie wiem dlaczego nagle moje "zdolności" cofnęły się w rozwoju, ale postanowiłam przestać z nimi walczyć. Spójrzmy prawdzie w oczy, pewnie wiele z Was wielokrotnie zastanawiało się, co ja w ogóle tu robię, na Szablonownicy, na tak znanej szabloniarni. Zawsze byłam najgorsza z załogi i moja przygoda chociażby z CSS'em nigdy nie miała przyszłości. Do tego dochodzi też częstotliwość dodawania notek... I sprawy osobiste, liceum, nowi ludzie... I bam, decyzja była całkiem prosta.
Odejście z Szablonownicy jest dla mnie bardzo ciężkim przeżyciem, ponieważ ten blog od prawie trzech lat był częścią mojego życia. Ale wiem, że jest to słuszna decyzja i prawdopodobnie już tu nie wrócę.
A teraz przejdźmy do podziękowań, tumtumturutum... Oczywiście chciałabym przede wszystkim podziękować Anusi i wiem, że robiłam to już prywatnie, ale i tutaj chciałabym Ci podziękować za możliwość pracowania tutaj, za te wszystkie chwile, w których się Ciebie doradzałam i nigdy nie odmówiłaś mi pomocy. Za nasze rozmowy i to, że po tych latach mogę Cię nazwać swoją przyjaciółką. Dziękuję Ci, że po prostu dla mnie zawsze byłaś i jesteś :)
Chciałabym też podziękować dziewczynom z załogi za miłe rozmowy, niekiedy również rady i ogółem, po prostu za współpracę, jesteście najlepsze.
A teraz nie mogłabym zapomnieć o Was, kochani, o drogich czytelnikach Szablonownicy. Chciałabym podziękować wszystkim tym, którzy pobierali moje prace, komentowali moje notki i zamawiali u mnie szablony, bez Was nie miałabym co tu w ogóle robić. Zawsze odpisywaliście w komentarzach na moje pytania, prośby... Szczególnie w ostatnim czasie, kiedy stres zżerał mnie od środka, Wasze pokrzepiające komentarze dawały mi otuchy. I oczywiście cała ta nauka i brak czasu opłaciły się, bo dostałam się do tego liceum, na którym mi najbardziej zależało. Dziękuję Wam za słowa otuchy i wsparcia, za ocenianie moich prac i po prostu za to, że jesteście na Szablonownicy. Bez Was szabloniarnia nie istniałaby :)
No tak, cóż, notka się trochę przedłuża i pewnie większość z Was już sobie darowało czytanie, haha. Tak czy siak, to będzie już ostatnie moje...
Adios!